Nieśmiałość to cecha, którą posiada wielu z nas i nie potrafi sobie z nią poradzić. Często prowadzi do wycofywania się, a w skrajnych przypadkach do poczucia lęku, chronicznej samotności, a w konsekwencji do depresji. Zachęcamy do zapoznania się z pięcioma sprawdzonymi sposobami na radzenie sobie z nieśmiałością.

Jak radzić sobie z nieśmiałością?

Zaakceptuj ją

Akceptacja jest jednym z najważniejszych warunków radzenia sobie z nieśmiałością. Jeśli nie akceptujemy tej, czy też każdej innej cechy to efekt może być przeciwny do zamierzonego. Dzieje się tak, ponieważ za bardzo skupiamy się na tym co negatywne i tracimy energię na to, aby rzeczywiście coś w sobie zmienić. Warto uświadomić sobie, że nieśmiałość to cecha, z którą walczy wielu z nas. Widząc jej objawy u drugiej osoby nie myślimy o niej źle, ale rozumiemy jej doświadczenie. Warto też pamiętać o tym, że nie u każdego można dostrzec nieśmiałość Może nam się wydawać, że osoba, z którą rozmawiamy jest otwarta i przebojowa, a w rzeczywistości toczy ona wewnętrzną walkę z nieśmiałością.

Poznaj swoje dobre strony

Częstą przyczyną nieśmiałości jest brak pewności siebie i poczucia swojej własnej wartości, a przecież każdy z nas jest wartościowy. Nie jest łatwo odzyskać utraconą pewność siebie, jednak może nam w tym pomóc pewne ćwiczenie. Od czasu do czasu dobrze jest wziąć do ręki kartkę i długopis, a następnie wypisać swoje dobre strony. Mogą to być cechy związane z atrakcyjnością fizyczną, cechy naszej osobowości czy umiejętności. Innym tego typu ćwiczeniem może być wzajemne wypisywanie swoich zalet ze swoim znajomym lub przyjacielem.

Nie porównuj się do innych

Poczucie niższości spowodowane porównywaniem się do innych może nasilić objawy nieśmiałości. Pomocne może być uświadomienie sobie, że jesteśmy ludźmi. Każdy z nas jest inny – ma swoje mocne i słabe strony. Nasze talenty i umiejętności różnią się od siebie, co czyni nas wyjątkowymi i warto to docenić.

Idź metodą małych kroków

Jeśli chcemy osiągać sukcesy, dobrym rozwiązaniem jest wyznaczanie sobie drobnych celów. Na początek możemy powiedzieć sąsiadowi dzień dobry, zapytanie znajomego, jak mija mu dzień, czy życzenie pani w sklepie miłego dnia. Kolejne cele powinny być coraz trudniejsze. Jeśli zobaczymy, że w drobnych sprawach potrafimy osiągać sukcesy, to łatwiej się zmotywujemy do większych wyzwań.

Zapisuj swoje drobne zwycięstwa

Często mamy tendencję do tego, aby skupiać się na porażkach, zamiast na zwycięstwach. Dlatego dobrze jest zastanowić się, w jaki sposób możemy odwrócić te proporcje. Kolejnym pomocnym ćwiczeniem będzie założenie dziennika. Warto usiąść przy nim każdego wieczoru i zastanowić się nad swoimi zwycięstwami, nawet tymi najdrobniejszymi.

Autor: Anna Aniśko