Święta to magiczny czas, przepełniony odpoczynkiem, spokojem, radością i mnóstwem pysznego jedzenia. Właśnie wtedy mamy czas pobyć z ukochanymi, zatrzymać się trochę w tym szalonym biegu i zastanowić, czego właściwie chcemy i co jest dla nas najważniejsze. I właśnie w tym okresie, gdy za oknem ciemno i chłodno, decydujemy się na obejrzenie filmów opartych na historiach podobnych do naszych – filmów o dużych, rodzinnych świętach; filmów o miłości i filmów, które po prostu pokażą nam, że szczęście jest tuż za rogiem. Jeżeli potrzebujecie propozycji, które dodadzą Wam otuchy w te chłodne, zimowe wieczory to sprawdźcie naszą listę filmów świątecznych!

Przygotujcie ciepły koc, dużo przekąsek i kubek aromatycznego grzańca, bo w te święta ciężko będzie oderwać się od telewizora.

Filmy idealne na świąteczny czas!

To właśnie miłość (2003)

Listę otwieramy jednym z największych klasyków pośród filmów świątecznych. Co sprawia, że zakochują się w nim kolejne pokolenia widzów? Ciepły klimat, wiele różnych, życiowych historii i ich happy end, a przede wszystkim – tańczący Hugh Grant. Fabuła to zbiór powiązanych ze sobą epizodów, historii wielu różnych ludzi, w różnym wieku i w różnej sytuacji życiowej. Mamy tutaj brytyjskiego premiera, który zakochuje się od pierwszego wejrzenia, mamy zdradzonego pisarza, romans biurowy, poważne problemy małżeńskie, pierwsze dziecięce zauroczenie i miłość rodzicielską. Co widać już po tytule – słowo klucz to właśnie „miłość”. Film to najlepsza propozycja dla tych, których przytłoczyły codziennie problemy i potrzebują potwierdzenia, że pomimo wszystko życie nadal jest piękne, ludzie kochający, a święta – magiczne.

https://www.youtube.com/watch?v=g8M-wa9SEuw

Listy do M. (2011)

Kolejną pozycją, którą należy obejrzeć przed Świętami to polska odpowiedź na To właśnie miłość, czyli Listy do M. Chociaż często zdarza się, że polskie komedie nie spełniają naszych oczekiwań to w tym wypadku należy jasno podkreślić – Listy do M. zadowoli nawet największych sceptyków, jeżeli tylko otworzą swoje serce na odrobinę świątecznej magii. Jak w pierwowzorze, przeplatają się tutaj losy dziesięciu bohaterów – samotnego ojca, geja, ukrywającego przed rodzicami swoją orientację, dziewczynki z domu dziecka, zgorzkniałego faceta i… No, żeby się dowiedzieć to trzeba obejrzeć! Wszystko jednak w ich życiu układa się lepiej, gdyż magia Świąt znów zdziałała cuda. W dodatku fakt, że żarty odnoszą się do naszej rodzimej kultury tylko dodaje produkcji uroku i humoru. Jednak uwaga! Po seansie od razu wskoczycie w świąteczny klimat, więc pierniczki – chusteczki – trzymajcie pod ręką.

Grinch: Świąt nie będzie (2000)

Kolejny klasyk to film, który jest skierowany głównie do młodszych odbiorców. Opowiada historię samotnika Grincha, niegdyś wyśmiewanego za swój wygląd przez kolegę ze szkoły. Obecnie ten właśnie kolega został burmistrzem Ktosiowa. I gdy mieszkańcy szykują się na Święta Bożego Narodzenia to rozżalony Grinch kradnie wszystkie dekoracje i ogólnie uprzykrza innym życie. Okazuje się jednak, że wystarczy wczuć się w jego położenie i zrozumieć, dlaczego postępuje w ten sposób… Film to magiczna historia, pełna bożonarodzeniowej atmosfery, ale również przesłania dla najmłodszych odbiorców. Pozwoli całej rodzinie wejść w końcówkę roku z uśmiechem na ustach i ciepłem w sercu.

The Holiday (2006)

Kolejny film to propozycja skierowana raczej do żeńskiej części widowni i to takiej, która ma już za sobą pewne doświadczenia. Historia opowiada losy dwóch kobiet – jedna z nich to nieszczęśliwie zakochana, mieszkająca na zaśnieżonej angielskiej wsi Iris, a druga to Amanda, żyjąca w słonecznym Los Angeles, która dopiero co odkryła niewierność swojego wybranka. Obie panie kontaktują się ze sobą poprzez stronę aranżującą zamianę domami… i decydują się na zamianę na cały okres świąt. Choć początkowo obie mają problemy z adaptacją do nowego miejsca, wkrótce odnajdują to, czego tak bardzo im do tej pory brakowało – miłość. Film z poczuciem humoru pokazuje, że pomimo często ogromnych życiowych zakrętów i problemów, powinniśmy śmiało iść naprzód, bo, nigdy nie wiadomo, może tuż za rogiem czeka ogromne szczęście?

Ekspres polarny (2004)

Dla wielu ten film to „święta w pigułce”, ponieważ ma w sobie wszystko: przepiękne animacje, nastrojową muzykę, niesamowitą fabułę, wypełnioną magią i przyjaźnią, a przede wszystkim – wzruszające przesłanie. Głównym bohaterem jest chłopiec, który zaczyna wątpić w Świętego Mikołaja. Jednak dostaje możliwość podróży tytułowym Ekspresem aż na biegun, żeby na własne oczy zobaczyć Mikołaja i otrzymać od niego najpiękniejszy prezent. To kolejna propozycja dla całej rodziny, która sprawi, że tegoroczne podarki pod choinką będą o wiele bardziej magiczne!

Randki od święta (2020)

Kolejny film to propozycja dla młodych singielek, które są już zmęczone ciągłym dogadywaniem rodziny „kiedy przyprowadzisz kawalera?” albo „masz już kogoś?”. Sloane kolejne Święta spędza przy stoliku dla dzieci i jest już zmęczona związkami członków rodziny. Najgorsze święta przeżywa również Jackson. Oboje poznają się w tych nieprzyjemnych warunkach i decydują się być swoją randką od święta przez cały kolejny rok. Nienawiść do rodzinnych spotkań i niechęć do wiązania się zbliżą ich o wiele bardziej, niż się spodziewali. Powiedzmy sobie szczerze – to nie jest film, który zaskoczy nas rozwiązaniami fabularnymi ani oryginalnymi zabiegami reżyserskimi. To film, który pokazuje młodych, nie do końca szczęśliwych i trochę zagubionych ludzi. Jest też sporo humoru, dużo atmosfery świąt, magia miłości, no i ten akcent głównego bohatera… Zdecydowanie najlepiej obejrzeć przy lampce dobrego wina!

Kochajmy się od święta (2015)

Jedna z nowszych propozycji na tej liście to komedia w gwiazdorskiej obsadzie! Opowiada losy wielopokoleniowej rodziny Cooperów, której członkowie zjeżdżają się na wspólne święta – a razem z nimi wszystkie ich codzienne kłopoty i rozterki. Zderzenie wielu różnych spojrzeń na świat i wielu różnych opinii nad świątecznym stołem przyniesie wiele ostrych słów, ale też ogrom ciepła i radości. Bo tak właśnie jest z rodziną – chociaż często się kłóci, gniewa i dezaprobuje zachowania innych członków, ostatecznie okazuje się oazą spokoju, pełną wzajemnego zaufania, zrozumienia i miłości. Jeżeli więc odczuwacie tęsknotę za głośnymi, tłocznymi świętami; nad ciastami zrobionymi z miłością przez ciocie, za rybą z przepisu babci i za wujkami, przekrzykującymi się nad stołem – ten film będzie doskonałą propozycją dla Was.

https://www.youtube.com/watch?v=65fNxwTWgos

Świąteczny spadek (2017)

Ostatni z filmów na liście to propozycja, która opiera się na bardzo znanym już wszystkim schemacie, gdy zagubiony bohater wyjeżdża do małej miejscowości i rozumie, co tak naprawdę jest w życiu najważniejsze. W Świątecznym spadku to Ellen jest tą, która potrzebuje lekcji i dostaje ją w najbardziej magiczny czas w roku. I chociaż od samego początku wiemy jak skończy się ta historia – to i tak nie możemy oderwać się od tej historii, od pięknej scenerii małej miejscowości i uroczej, różniącej się odrobinę od kanonów Hollywoodu, aktorki. Film to gratka dla niepoprawnych romantyków, dobrych dusz i miłośników świątecznej atmosfery pomagania bliźnim i wszechobecnej miłości.

To już wszystkie propozycje filmów świątecznych. Które już widzieliście, a które zamierzacie obejrzeć?

Autor: Agata Matejczuk