Życzenia świąteczne, którymi jesteśmy obsypywani w końcówce grudnia, nie mają końca. Są na kartkach, kubkach od kawy, w reklamach, mediach społecznościowych, a nawet na reklamówkach. Zawsze życzy się radosnych, rodzinnych oraz wesołych świąt. Mówi się o magicznym okresie, pełnym ciepła. Czy te życzenia faktycznie się spełniają? W wielu domach święta są radosne tylko przez chwilę. Później stają się pasmem wielu spięć i nieporozumień. Jak jednak spędzić święta bez kłótni?

Święta bez kłótni – czy to możliwe?

Stół wigilijny to nie sala sejmowa

Rozmowy o polityce zazwyczaj kończą się źle. Trzeba mieć niebywałą umiejętność słuchania i zrozumienia, aby z całej batalii wyjść w sojuszu i poklepać się po ramieniu. Nawet, jeżeli rodzina jest w miarę spójna poglądowo, to zawsze znajdzie się element, nad którym debaty nie będą miały końca. Ponadto, przez przypadek można urazić któregoś z gości, nie znając jego skrytych poglądów. W ten sposób zrazimy tę osobę i może ona unikać naszego towarzystwa przez dłuższy czas.

Mów komplementy i czuj dumę

Podziwiaj innych gości lub gospodarzy. Odnajdź jakiś element w każdej osobie, który Cię zainteresuje lub Ci się spodoba. Może to być element garderoby, nowa fryzura, biżuteria, sylwetka lub na przykład czyjeś podejście do omawianego wcześniej przy stole tematu. Jak już odnajdziesz ten szczegół, po prostu pochwal kogoś za niego. Z pewnością doceni twoje zainteresowanie i sympatię. W ten sposób możesz stać się najbardziej lubianą osobą przy stole i będziesz zbiornikiem pozytywnej energii. Innym osobom zacznie udzielać się równie pozytywny nastrój, a dzięki temu zyskasz miano dumnego bohatera świąt.

Dzieci przy wigilijnym stole

Wylany barszcz lub kompot, pierogi na obrusie i ryba na podłodze, to efekty uboczne dopuszczania dzieci do stołu. Z tego względu wielu rodziców każe im po zjedzeniu odejść do swojego pokoju, argumentując, że „tu siedzą dorośli”. Najmłodsi przy stole zawsze coś zmajstrują, bo są tylko dziećmi i cechuje je niezwykła ciekawość. Jednak obecność maluchów przy stole w Święta Bożego Narodzenia może okazać się lekarstwem. Dzieci zawsze powiedzą coś śmiesznego, co rozluźni atmosferę i dzięki temu uda się spędzić święta bez kłótni.

Świąteczny spór o pilota

Jeśli występujemy w roli gospodarza, powinniśmy zadbać o odpowiednią oprawę przy stole. Warto poświęcić chwilę czasu na zrobienie dobrej składanki kolęd i zupełnie wyłączyć telewizor. Okres świąteczny to również czas koncertów kolędowych. Jeżeli jednak ważną tradycją jest oglądanie świątecznego Kevina lub innych familijnych filmów, warto sprawdzić wcześniej program i włączyć seans o dokładnej godzinie. Niech telewizor nie gra bez sensu to rozprasza uwagę, a dodatkowy hałas po dłuższym czasie może przyprawiać o ból głowy.

Unikaj kanałów informacyjnych. Tam zawsze znajdą się jakieś wzmianki polityczne, gospodarcze lub społeczne. Na te tematy ludzie mają często odrębne spojrzenia. Rozmowa, która się z tego wywiąże, może pójść w niebezpieczną stronę, a w konsekwencji prowokować kłótnię. Nie ma sensu dzielić stołu wigilijnego na część rządzącą i część opozycyjną. Święta mają służyć rodzinie.

Autor: Sandra Skorupa