Każdy z nas marzy o tym, żeby mieć pięknie urządzoną sypialnie. To ważne miejsce w naszym domu, w którym kładziemy się spać i wstajemy każdego ranka. To pomieszczenie niezwykle istotne, bo często decydujące o tym, jak będzie wyglądała reszta naszego dnia. Nie da się przecież ukryć, że im ładniejsze miejsce, w którym przyjdzie nam odpoczywać, tym lepsze będzie nasze nastawienie i motywacja do robienia wielkich rzeczy. A jak urządzić sypialnię w stylu BOHO?

Sypialnia w stylu BOHO!

Czym BOHO jest?

Ten styl swoją nazwę zawdzięcza bohemie, czyli środowisku artystycznemu, którego członkowie charakteryzują się przede wszystkim pogardą dla konwenansów, norm społecznych i materializmu. Jest to awangardowe podejście do sztuki. Cechuje się swobodą i wolnością twórczą. Do elementów BOHO zaliczamy:

  • Frędzle i pióra – zdobią głównie ubrania. Są odwołaniem do kultury indiańskiej i mają nadać luz codziennemu ubiorowi
  • Obszerne formy –  m.in. szerokie rękawy, marszczone falbany czy narzuty.
  • Koronki – są ozdobnikami, które mają nadać wdzięku i lekkości naszej garderobie czy wystrojowi

To dość skrócony opis cech tego stylu. Pokazuje jednak w jasny sposób, że ukierunkowany jest przede wszystkim na prostotę i luz.

Jak sprawdzi się w sypialni?

Pomyślmy przez chwilę. Czym powinna się cechować sypialnia? Według mnie powinna być przestronna, udekorowana w swobodnym stylu, nie przytłaczać nas zewsząd ilością krzykliwych dekoracji. Teraz porównajmy to ze stylem BOHO.

  • Pióra, makramy i korale. Takie dekoracje w sypialni nie odrzucają, nie przytłaczają, nadają swego rodzaju mistycyzmu. Uspokajają, nie denerwują. Ważna cecha dla miejsca, w którym chcemy odpocząć, zrelaksować się i naładować baterie.
  • Łóżko z baldachimem. Mimo, że ograniczamy sobie widoczność, to taki baldachim nadaje pewnej przestrzeni. Sprawia, że nasze łoże staje się większe, przestronniejsze z zewnątrz. W środku natomiast tworzy nam nasz własny azyl. Miejsce odcięte od świata, w którym możemy czuć się bezpieczni.
  • Rośliny. Zielony uspokaja. Warto mieć klika takich naturalnych akcentów w miejscu, gdzie będziemy spać. Nie wolno jednak przesadzać. Pamiętajmy, że w nocy rośliny tak, jak my wydzielają CO2, co może wpłynąć na jakość snu.
  • Świeczki i lampki. Światło naturalne takie, które możemy uzyskać od ognia, jest dużo lepsze dla naszych oczu. Pozwala im odpocząć. Dzięki temu, przy wieczornym czytaniu ulubionej książki w naszej sypialni BOHO zrelaksujemy się i pozwolimy sobie na długi oraz spokojny sen.
  • Huśtawka. Raczej jako ciekawostka, ale dość charakterystyczna jako element tego wystroju. Jeśli ktoś jest w stanie sobie pozwolić na taki ekstrawagancki ruch, to będzie to miłe dopełnienie całej ekspozycji. Nie tylko praktyczne, ale i estetyczne.

Styl BOHO jest niezwykle interesujący przez swoją swobodę wyrazu, luźny przekaz, łamanie konwenansów. Ciekawy jako element garderoby, ale jeszcze ciekawszy w wystroju wnętrz. Według mnie głównie nadaje się właśnie jako udekorowanie sypialni. Nie trzeba zastosować każdego z punktów, które wymieniłem. Przecież sama bohema neguje zamykanie w sztywne ramy i zachęca do eksperymentowania. Jedyne, co nas ogranicza, to nasza kreatywność, więc nie ma na co czekać. Do dzieła!