Instagram od miesięcy zasypuje nas masą beauty blogerek, chętnie promujących marki, pożądane przez młode dziewczyny, które jednak nie zawsze ceną i jakością zachęcają do zakupu. Choć część z nich można określić mianem kultowych kosmetyków, warto wcześniej sprawdzić, czy produkt nada się do naszego użytku. Jak sprawdzić czy warto zainwestować w dany kosmetyk czy może lepiej zaopatrzyć się w jego tańszy zamiennik? W jakie kosmetyki lepiej jednak zainwestować, a w które nie? Sprawdź sama!

Tanie a drogie, czyli inwestycja w kosmetyki

Podkład

Dobry fluid to podstawa estetycznego i trwałego makijażu, jednakże tutaj pojawia się pierwszy problem. Jak dobrać podkład do typu cery? Tutaj służą pomocą oczywiście panie pracujące w perfumeriach, które zarówno przedstawią odpowiedni produkt, jak i dobiorą odcień indywidualnie do każdej z nas.

Krem nawilżający

Tutaj oszczędzać nie powinna żadna z nas! Niezależnie od typu naszej cery, dobre nawilżenie jest niezwykle istotne, jeśli chcemy cieszyć się promienną buzią. Zapomnijmy jednak o kremach, których używały jeszcze nasze babcie i my same jeszcze kilkanaście lat temu. Dobry krem do twarzy powinien być lekki, o żelowej konsystencji.

Cienie do oczu

Wiele zależy od stopnia twoich umiejętności. Jeżeli na co dzień nie zajmujesz się makijażem, bez sensu byś wydawała 200 czy 300 złotych na paletkę. W drogerii znajdziesz kilka znacznie tańszych rozwiązań… być może o trochę gorszej pigmentacji, ale sprawną ręką wciąż możesz wyczarować cuda.

Tusz do rzęs

W tym wypadku świetną okazją do zakupu są oferowane przez drogerie promocje, które pozwolą nam cieszyć się nowym nabytkiem za połowę niższą cenę. Polecane powszechnie na makijażowych grupach maskary to wydatek już od 15 złotych.

Pomadki do ust

Jeszcze rok temu hitem okazały się być pomadki od Golden Rose, które schodziły jak świeże bułeczki ze względu na cenę. Kilkanaście złotych, a efekt rewelacyjny. Dziś zeszły już na boczny tor, ale wciąż można je uznać za dobry, tani produkt.

Pomada do brwi

Anastasia Beverly Hills to firma kosmetyczna, której nikomu nie trzeba przedstawiać. Produkty do brwi, charakteryzujące się niesamowitą jakością, są wprost kultowe. Jedynym minusem jest oczywiście wygórowana cena, która często po prostu odrzuca. Z pomocą znowu przychodzą inne marki, które oferują ten sam produkt w kilkukrotnie niższej cenie, takie jak chociażby Inglot czy Wibo.

Ceny produktów w perfumeriach znacznie różnią się od tych drogeryjnych. Nie zawsze jednak kosmetyk niskopółkowy równoznaczny jest ze złą jakością. Lepiej jednak zrobić szybki research, który pozwoli nam zaoszczędzić i dokonać trafnego wyboru. Wydawanie „groszy” na kosmetyki, które często możemy określić mianem tzw. bubli kosmetycznych, całkowicie mija się z celem.

Autor: Paulina Pawłowska