Każdy z nas więcej lub mniej czasu w ciągu dnia spędza przy komputerze. W dobie rozwijającej się technologi to wręcz niemożliwe, aby uniknąć tego całkowicie. Jeśli decydujemy się nie korzystać z komputera w domu, to bardzo często musimy robić to w pracy, niezależnie od naszej woli. Co więc począć, żeby nawet kilka godzin spędzonych przed ekranem monitora nie było dla nas szkodliwych?
Pozycja ma znaczenie
Nie jest obojętne w jaki sposób zasiądziemy do komputera. Odpowiednie dobranie odległości i konta nachylenia względem monitora jest kluczowe przy długim przebywaniu. Musimy pamiętać o tych kilku zasadach:
- Odległość, jaka powinna zostać zachowana pomiędzy naszymi oczami a ekranem, to przedział od 40 do 75 cm. W takiej odległości wzrok nie będzie tak szybko się męczył i pogarszał.
- Na ekran powinniśmy spoglądać pod lekkim kątem z góry. Tak, aby górna krawędź monitora była na równi z linią wzroku. Dlatego też krzesła z regulacją wysokości mogą okazać się nieocenioną pomocą.
- Nasze łokcie powinny tworzyć kąt prosty pomiędzy osią naszego ciała a biurkiem, na którym pracujemy. Dzięki temu nasz kręgosłup będzie przyjmował prawidłową postawę i zmniejszy się ryzyko jego skrzywienia.
Brzmi to może dość skomplikowanie, ale w praktyce jest bardzo proste. Usiądźmy trochę dalej i cytując naszych rodziców „nie wkładajmy nosa w monitor”. Obniżmy nieco biurko albo podnieśmy się na krześle tak, żeby nie zadzierać do góry głowy, kiedy spoglądamy na ekran. To odciąży nasz kark. W końcu starajmy się trzymać plecy prosto! Garbienie się, bądź przyjmowanie różnych innych wymyślnych pozycji przy długim posiedzeniu sprawi nam tylko dokuczliwy ból kręgosłupa.
Zróbmy sobie przerwę
Zgodnie z Dz. U. z 1998 r. nr 148, poz. 973 każdy, kto pracuje przy komputerze ma prawo do 5 minut przerwy na każdą godzinę pracy. W tym czasie może zająć się wykonywaniem innych obowiązków. Przepis taki powstał nie bez powodu! Długie spędzanie czasu przed monitorem, bardzo męczy nasz organizm. W miejscu pracy nie mamy wielu możliwości na odpoczynek, ale postarajmy się chociaż na moment oderwać wzrok od ekranu. Podejdźmy do okna i zaczerpnijmy świeżego powietrza, żeby dotlenić mózg. W domu także pamiętajmy o chwili przerwy. Warto jest od czasu do czasu wstać i rozprostować kości, zrobić kilka ćwiczeń, przespacerować się, na przykład do kuchni po herbatę. Zrobimy sobie w ten sposób chwilę wytchnienia. Odciążymy plecy i mózg. Da to mówiąc kolokwialnie „kopa” do dalszej pracy. Nie będziemy czuli się zmęczeni i obolali. Zapewniam, że warto! Nawet, przy pracy nad tym artykułem, stosowałem się do tych zaleceń i pisało się zdecydowanie lepiej.
Komputer jest i pewnie przez najbliższe kilkanaście lat pozostanie nieodłączną częścią naszego życia zarówno prywatnego, jak i zawodowego. Często spotkałem się z poglądem, że od tego urządzenia można się nabawić tylko złych dolegliwości. Owszem przy nieodpowiednim podejściu rzeczywiście może stać się nam krzywda, ale nie ma sensu demonizować. Wystarczy zastosować się do tych kilku rad, które wypisałem powyżej, a praca i zabawa przy komputerze mogą stać się przyjemnością albo przynajmniej przestaną być tak uciążliwe.
[…] Sprawdź również: Kosmetyki do pielęgnacji, które zrobisz sama! […]
[…] Sprawdź również: Okulary przeciwsłoneczne – 5 kultowych modeli z historii mody […]
[…] Sprawdź również: Kubeczek menstruacyjny – poradnik dla początkujących […]
[…] Sprawdź również: Maseczki na twarz, które wykonasz w domowych warunkach […]
[…] się. Do jednych z nich i często praktykowanych, przez osoby w różnym wieku, należy medytacja. Zastanawiasz się na czym polega […]