Codzienna higiena intymna to podstawa zdrowia każdej kobiety. I choć jest to temat złożony, można przedstawić go w przystępnej formie. O prawidłowej pielęgnacji w naturalnej odsłonie, prostymi słowami przeczytasz poniżej.

Wybór preparatu i sposób mycia okolic intymnych

Jaki preparat do higieny intymnej jest właściwy? Przede wszystkim taki, który nie zaburza właściwej dla tych okolic normy pH, mniej kwasowej od stopnia, jaki cechuje pozostałe obszary kobiecego ciała (4,5 – 5,5 pH). Specyficzna wartość wynika z naturalnego procesu lubrykacji pochwy, w wyniku którego wydziela ona znacznie więcej kwasu mlekowego niż gruczoły potowe na powierzchni skóry w innych miejscach.

Wbrew dość powszechnemu zwyczajowi – mydło nie jest odpowiednim preparatem do mycia okolic intymnych. Jego odczyn w skali pH określa się jako zasadowy, a tym samym, zaburza ono prawidłową florę bakteryjną w tym obszarze ciała. Naruszenie warstwy ochronnej prowadzi między innymi do przesuszenia i podrażnienia pochwy, a nawet rozwoju infekcji.

Wybieraj zatem produkty o naturalnym składzie, wykazujące delikatnie działanie. Unikaj takich, które zawierają zbędne dodatki, jak syntetyczne kompozycje zapachowe czy wpływające na konsystencję SLS lub SLES. Ważne, by podkreślić, że specyficzny stopień kwasowości okolic intymnych dotyczy jedynie kobiet, dlatego mężczyźni z powodzeniem mogą używać tego samego preparatu myjącego do całego ciała.

Pamiętaj, by myć jedynie zewnętrzne okolice intymne. Preparaty oczyszczające służą wyłącznie pielęgnacji takich partii ciała, jak krocze, odbyt, wargi sromowe, wzgórek łonowy. Ponadto zwracaj uwagę na kierunek ruchu ręki – zawsze od przodu do tyłu, tak, by nie przenosić bakterii znajdujących się między pośladkami. Dotyczy to zarówno mycia, jak i podcierania po skorzystaniu z toalety.

Naturalna higiena intymna a zioła

Podczas wyboru preparatu do higieny intymnej warto zwrócić uwagę na naturalne składniki, jakie występują w jego składzie. Wiele roślin wpiera bowiem ochronę zewnętrznych narządów płciowych, a co za tym idzie – stanowi odpowiedni dodatek produktów przeznaczonych do mycia tych obszarów. Jednak, aby wykorzystać ich potencjał w najbardziej wydajny sposób, musisz odpowiedzieć na pytanie – jakie działanie jest najbardziej pożądane w Twoim przypadku.

Jeśli bowiem masz skłonność do powstawania infekcji intymnych bądź upałów, poszukuj w składzie produktów wyciągów z takich roślin, jak lawenda, rumianek, szałwia czy macierzanka, a także ekstraktu z kory dębu. Wykazują one bowiem działanie antyzapalne i przeciwgrzybicze. Dodatkowo łagodzą świąd lub podrażnienia, niwelują intensywny zapach oraz zapewniają uczucie świeżości. Ponadto przyśpieszają proces regeneracji.

W przypadku suchości pochwy, której nierzadko towarzyszą podrażnienia, wybieraj produkty z natłuszczającą gliceryną i lanoliną oraz naturalnymi olejami roślinnymi. Doskonale sprawdzi się wyciąg z aloesu, lukrecji, krwawnika, mniszka lekarskiego czy rdestu ptasiego. Wszystkie one zadbają o odpowiedni poziom nawilżenia, wykażą działanie ściągające, a także wspomogą gojenie.

Wśród innych naturalnych preparatów, które wspomagają ochronę okolic intymnych, należy wymienić domowe mieszanki. Napar z rumianku zawdzięcza swoje dobroczynne właściwości przede wszystkim zawartemym w nim chamazulenowi oraz cholinie, które działają przeciwzapalnie, ściągająco, a ponadto łagodząco. Płukanka z octu jabłkowego (1 szklanka przegotowanej i przestudzonej wody + 2 łyżki octu) jest pomocna głównie przy walce z infekcjami drożdżowymi i bakteryjnymi.

„Oddychająca” bielizna

Higiena intymna to nie tylko oczyszczanie. Jak się okazuje, również codzienny wybór bielizny bezpośrednio wpływa na ochronę tych okolic. Przede wszystkim wybieraj więc materiały możliwie z jak najmniejszą liczbą szwów, a ponadto tzw. oddychające, czyli takie, które nie blokują przepływu powietrza. Najlepiej sprawdzi się bawełna.

Ponadto zrezygnuj z obcisłych majtek krępujących ruchy, a także szorstkich tkanin, ponieważ mogą one powodować obtarcia i podrażnienia. Koronkowe stringi zostaw więc na specjalną okazję. Co ważne, wszystko to dotyczy przede wszystkim bielizny, lecz odnosi się również do odzieży. Mocno przylegające spodnie z syntetycznych włókien na pewno nie są wspierają starań o odpowiednią higienę okolic intymnych.

Najczęściej popełnianym błędem, jeśli chodzi o kwestię bielizny, okazuje się zakładanie jej na noc. Okolice intymne, które na co dzień są zakrywane, wymagają bowiem, by ułatwić im dostęp do powietrza przynajmniej podczas snu. Jeśli obawiasz się, że wydzielany w tym czasie naturalny śluz, może powodować dyskomfort, pamiętaj – pochwa produkuje go więcej, gdy jest dotykana bądź ocierana, zarówno przez materiał, jak i w trakcie stosunku.

Artykuły higieniczne

Czy biorąc pod uwagę wcześniejsze założenie o nadmiernej produkcji wydzieliny w reakcji na ocieranie pochwy o materiał, wskazane jest, by korzystać z wkładek higienicznych? Odpowiedź na to pytanie nie należy do najprostszych. W istocie im większy przepływ powietrza, tym lepiej. Niemniej jednak niektóre kobiety w poszczególnych fazach cyklu zmagają się z obfitym wydzielaniem śluzu. Dlatego wkładki pomagają im utrzymać bieliznę w czystości i zapewniają komfort.

Jeśli więc odczuwasz potrzebę zakładania wkładki higienicznej, nic nie stoi na przeszkodzie. Staraj się jednak korzystać z niej tylko wtedy, gdy naprawdę wymaga tego sytuacja. Ogranicz jej użycie do poszczególnych dni w cyklu. Ponadto unikaj produktów syntetycznych. Wybieraj delikatne wkładki bawełniane.

Miesiączka to szczególny czas, kiedy higiena intymna wymaga większej uwagi. Podobnie, jak w przypadku wkładek, zrezygnuj z syntetycznych podpasek i tamponów. Jeśli preferujesz tę formę ochrony, zwracaj uwagę na skład produktów, przede wszystkim zawartość bawełny. Aczkolwiek, gdy zależy Ci na rozwiązaniu bardziej ekologicznym, a ponadto po prostu zdrowszym – zastanów się nad inwestycją w kubeczek menstruacyjny. O jego zaletach, działaniu i odpowiednim wyborze przeczytasz (tutaj – odnośnik to artykułu o kubeczku menstruacyjnym).

Depilować czy nie?

Naturalna higiena intymna bezpośrednio wiąże się z tematem owłosienia. Występuje ono na wielu obszarach naszego ciała, ponieważ pełni ważną funkcję ochronną. Włosy łonowe stanowią barierę fizyczną dla bakterii, a także zabezpieczenie przed otarciami. Współcześnie panujący obyczaj skłania do depilacji zarówno okolic bikini, jak i pozostałych obszarów. Pamiętaj jednak, że wybór należy do Ciebie.

Niektóre kobiety wolą, gdy ich okolice intymne są gładkie. Pozbawiają się tym samym naturalnej ochrony, co jednak nie zawsze okazuje się przynosić negatywne skutki. W wielu przypadkach depilacja pozwala w łatwiejszy sposób utrzymać higienę, ponieważ nadmierne owłosienie i wysoka potliwość nierzadko przyczyniają się stworzenia odpowiedniego środowiska dla rozwoju bakterii. Podczas podejmowania decyzji o depilacji kieruj się więc własnymi przekonaniami i wygodą – to Twoje ciało.

Na koniec warto podkreślić, jak ważna w utrzymaniu prawidłowej higieny intymnej, okazuje się codzienna obserwacja ciała. Pierwsze objawy infekcji możesz wykryć samodzielnie, zwracając uwagę na wydzielany przez pochwę śluz. Monitoruj jego ilość, barwę, zapach i konsystencję. W razie niepokojących wniosków bezzwłocznie skontaktuj się z ginekologiem. Ponadto pamiętaj, by odwiedzać go systematycznie – przynajmniej raz w roku.

Sprawdź również: Kubeczek menstruacyjny – poradnik dla początkujących