Wieczory panieńskie i kawalerskie to ostatnie momenty, żeby nacieszyć się wolnym stanem. Kiedyś przyszłej pannie młodej lub panu młodemu wystarczyła dobra zabawa w gronie najbliższych przyjaciół. Z czasem bardzo modne stały się wizyty w klubie ze striptizem lub różne zabawy z podtekstem seksualnym. Ostatnio nawet to nie wystarcza i modne stają się „porwania”.
Porwania na wieczorach panieńskich/kawalerskich coraz modniejsze
Moda na porwania trwa już jakiś czas. W pewnym momencie tradycyjne wieczory panieńskie czy kawalerskie dla niektórych osób zrobiły się nudne i zaczęto szukać nowych wrażeń. Udawane porwania okazały się świetną rozrywką. Ofiara, czyli przyszła panna młoda lub pan młody nie zdają sobie sprawy z tego, co się wydarzy na ich ostatniej zabawie jako singiel. Początkowo, znajomi sami organizowali porwania. Jednak z czasem na rynku powstało mnóstwo firm, które z organizują je za nas. Mamy do wyboru kilka scenariuszy, a dodatkowo sami możemy wpłynąć na przebieg zabawy. Wystarczy tylko wskazać firmie nasze indywidualne preferencje.
Jednak schemat porwania najczęściej jest podobny. Ze wskazanego przez nas miejsca panna młoda lub pan młody zostaje porwany. Sposób, w jaki to nastąpi, zależy od wybranej przez nas opcji oraz szczegółów uzgodnionych z organizatorem. Następnie uprowadzona osoba zostaje przywieziona na miejsce właściwej imprezy. Gdy już minie początku szok i zdenerwowania, bierze udział w doskonałej zabawie.
Uwaga! To może się źle skończyć!
Niestety, taka moda na porwania czasem może się źle skończyć. Często takie sytuacje są zgłaszane na policję, świadkowie mogą nie wiedzieć, że jest to tylko zabawa. Porwania są priorytetem dla polskich służb i wymagają wielkiego zaangażowania. W takich sytuacjach należy monitorować teren zdarzenia oraz sprawdzić drogi powiatu i powiatów sąsiednich. „Porwania” mają miejsce w całej Polsce, a ich organizatorzy nie mają pojęcia, że ktoś może zgłosić sprawę na policję. Jednak wizyta na komendzie nie jest ciekawym sposobem na spędzenie wieczoru panieńskiego/kawalerskiego. Do tego, aby ustalić wszystkie okoliczności policjanci muszą wykonać dużo pracy. W przypadku zabawy w porwanie, cały wysiłek i zastosowane środki okazują się kompletnie niepotrzebne.
Moda na porwania może mieć też inny negatywny skutek uboczny. W pewnym momencie ludzie mogą przywyknąć do takich sytuacji. Wtedy przestaną zgłaszać sprawy na policję, gdy będą świadkiem porwania. Niestety, może się okazać, że tym razem było ono prawdziwe. Dlatego warto dobrze przemyśleć przebieg porwania i najlepiej postarać się, aby nie miało ono miejsca w miejscu publicznym.
Gorzej jak Pan Mlody nie jest capciakiem rurkofcem z korpo tylko okaze sie survivalowcem i spusci wpierdol porywaczom.
Its a prank broo dont shoot!