Rynek wydawniczy nieustannie zalewany jest nowymi książkami. Wśród nich wiele z nich to pozycje skierowane do kobiet. Jak nie pogubić się w tej zatrważającej ilości ciekawych lektur i wybrać te, które rzeczywiście są warte uwagi? Nie jest to łatwe zadanie, dlatego w tym artykule znajdziecie kilka propozycji interesującej literatury kobiecej.

Agata Romaniuk „Z miłości? To współczuję. Opowieści z Omanu”

Reportaż Agaty Romaniuk w poruszający sposób opowiada o pozycji kobiet w omańskim społeczeństwie. Przedstawia świat, który nam, Europejczykom, trudno zrozumieć. Taki, w którym tradycja miesza się z nowoczesnością, gdzie nadal występują umowy przedmałżeńskie, w których zawierane są zapisy o kwocie za każde urodzone dziecko czy zgodę na podjęcie studiów przez kobietę, a jednocześnie potajemnie korzysta się z Tindera. Autorka, która przez jakiś czas mieszkała w Omanie i sama doświadczyła tej kultury, na podstawie rozmów z omańskimi kobietami obrazuje ich rolę w świecie rządzonym przez mężczyzn. To niezwykle ciekawa i otwierająca oczy lektura. Dobitnie ukazuje, że na świecie wciąż istnieją kraje, w których żona ma do powiedzenia znacznie mniej od swojego męża.

Jennifer Wright „I że ci (nie) odpuszczę. Najbardziej mordercze kobiety w historii”

Czy samurajki naprawdę istniały? Kim była pierwsza seryjna morderczyni w historii? Skąd Krwawa Mary wzięła swój przydomek? Na te i wiele innych pytań w swojej książce odpowiada Jennifer Wright. To pozycja odpowiednia zarówno dla młodszej, jak i dla starszej czytelniczki. Autorka rzetelnie, ale z dozą humoru przedstawia kobiety, które zapisały się w historii ze względu na swoje mordercze skłonności. Duża dawka wiedzy połączona z lekkim, zabawnym stylem to przepis na udaną lekturę. Jeśli macie ochotę przekonać się, że kobiety w historii nie były jedynie księżniczkami czekającymi na swojego księcia z bajki, koniecznie sięgnijcie po tę książkę.

Natalia de Barbaro „Czuła przewodniczka. Kobieca droga do siebie”

To pozycja będąca czymś więcej niż jedynie przyjemną lekturą. Książka Natalii de Barbaro jakiś czas temu podbiła polski rynek, zachwycając wiele kobiet. Jest to niezwykle rzetelnie napisana, psychologiczna, poruszająca i czasem poetycka podróż ku odkryciu swojej własnej, czułej przewodniczki. Czytelniczka wraz z kolejnymi stronami, prowadzona przez autorkę, stara się zrozumieć dlaczego kobiety grają role, które nie zawsze im odpowiadają. Pracują ponad swoje siły i zapominają o własnych potrzebach. Na kartach tej książki każda z nas może odnaleźć siebie i poczuć się zrozumiana, być może po raz pierwszy w życiu. A także, a może przede wszystkim, spojrzeć na swoje życie z dystansu i zmienić priorytety tak, aby usłyszeć swój wewnętrzny głos. Jest to pozycja obowiązkowa dla każdej samoświadomej kobiety, która pragnie zaufać własnej intuicji i pozwolić jej się poprowadzić.

Mira Marcinów „Bezmatek”

To pozycja z naszego rodzimego podwórka, która swego czasu cieszyła się ogromną popularnością. Mira Marcinów przedstawia w niej niezwykle trudną, burzliwą i zachłanną relację między matką a córką. Nie jest to proza dla każdego. Autorka na swój własny sposób stara się ukazać czytelnikowi różne oblicza matczynej miłości, łącząc okrutną do bólu szczerość i intymność z inteligentnym dowcipem. Dotyka w ten sposób tematów, które są nam jednocześnie bliskie i dalekie. Jedno wiemy na pewno: pustki, którą opisuje, niczym nie da się wypełnić. 

Margaret Atwood „Opowieść podręcznej”

Książka, która stała się już klasyką literatury, weszła do kanonu popkultury, a nawet nakręcono na jej podstawie serial. Trudno więc, aby ktoś jeszcze o niej nie słyszał. Margaret Atwood w swojej bestsellerowej powieści rysuje przerażającą wizję przyszłości Stanów Zjednoczonych, w której do głosu dochodzą radykalni konserwatyści i postanawiają ustalić nowy porządek świata. Jego najwyższym dobrem staje się religia. Natomiast kobiety spychane są do roli osób drugiej kategorii, stworzonych po to, by wydawać na świat potomstwo. Świat Gileadu, republiki rządzonej przez mężczyzn i powstałej na terenie dawnych Stanów Zjednoczonych, poznajemy z Fredą, jedną z podręcznych. I jest to rzeczywistość, w jakiej żadna z nas, kobiet, nie chciałaby żyć. Jest to jedna z tych książek, które na długo pozostają w pamięci i skłaniają do wielu refleksji. 

Goliarda Sapienza „Sztuka radości”

Jedna z mniej znanych i często pomijanych, ale ważnych książek. Zwłaszcza dla autorki, która długo walczyła o jej wydanie, wpadając w ubóstwo, niemal tracąc zmysły, a nawet lądując w więzieniu. Opowiada ona historię, urodzonej w 1900 roku na Sycylii, Modesty. Swoją wyzwoloną naturą nie pasowała ona do czasów, w jakich przyszło jej żyć. Wraz z nią podążamy przez burzliwy XX wiek, jej oczami śledząc najważniejsze wydarzenia społeczne i polityczne. A przy tym mamy okazję zanurzyć się w jej intrygującym życiu, w którym uwodziła zarówno mężczyzn, jak i kobiety, nie przestrzegała żadnych reguł i zawsze dążyła przede wszystkim do wolności. 

Cho Nam-Joo „Kim Jiyoung. Urodzona w 1982”

Zwyczajna historia zwyczajnej Koreanki. Żony, matki, pracownicy korporacji. Czy na pewno? Tylko z pozoru życie tytułowej Kim Jiyoung jest idealne. Niby ma wszystko – dom, rodzinę, pracę. Żyje tak, jak miliony innych kobiet w Korei Południowej. W świecie, w którym jest tym gorszym dzieckiem, bo urodziła się dziewczynką. Ma najlepsze wyniki w pracy, ale nie dostaje awansu, bo jest kobietą; musi porzucić karierę zawodową, bo jest matką. Autorka w prosty, ale niezwykle trafny i ujmujący sposób obrazuje życie, jakie przypada w udziale wielu kobietom nie tylko w Korei, ale i na całym świecie. Książka wzbudziła szereg dyskusji dotyczących praw kobiet i ich roli w nadal mocno patriarchalnym świecie. Pozycja obowiązkowa nie tylko dla fanów kultury koreańskiej, ale dla każdej kobiety, która kiedykolwiek poczuła się potraktowana gorzej ze względu na swoją płeć.

Autor: Patrycja Mroczkowska