Wraz z nadejściem stycznia stawiamy sobie kolejne, noworoczne cele. Na liście najczęściej obieranych postanowień pojawia się zwiększona aktywność fizyczna. W końcu idealna sylwetka, wzmocniona odporność i dobre samopoczucie to marzenie każdego z nas. Idealne rozwiązanie stanowić może regularne bieganie. I chociaż mroźna pogoda za oknem daje się we znaki, wielu ekspertów uważa, że jesienno-zimowa pora to najlepszy moment, aby rozpocząć swoją przygodę z bieganiem.

Bieganie, zima

Bieganie zimą może stanowić niemałe wyzwanie. Śliskie, ośnieżone drogi, mroźne powietrzne i szybko zapadający zmierzch. Nic jednak nie przyniesie nam większej satysfakcji, jak porcja ruchu podczas tak wymagającej pory, jaką jest sezon jesienno-zimowy. Należy jednak przestrzegać kilku podstawowych zasad, dzięki którym unikniemy przeziębień i innych, przykrych konsekwencji nieprzemyślanego biegania.

ODPOWIEDNI UBIÓR

Jedną z najważniejszych kwestii podczas zimowych maratonów jest dobór odpowiednich ubrań. Podstawę stanowi odzież termoaktywna, która nie tylko zapewni odpowiednie odczucie temperatury, ale i skutecznie odprowadzi pot na zewnątrz. Przylegając do ciała, skutecznie hamuje powstawanie otarć i podrażnień skóry. Kolejny element to dresy lub przylegające legginsy. W sklepach dostać możemy nawet ocieplane legginsy, ze specjalnym, miękkim podszyciem – idealne rozwiązanie na mroźniejsze dni.

Pamiętajmy jednak, aby nie przesadzić z nakładanymi warstwami. Kluczem odpowiedniego ubioru jest to, aby po wyjściu z domu odczuwać lekki chłód. Jeżeli będziemy ubrani za ciepło, znacznie szybciej się spocimy i zmęczymy organizm, co z kolei przynieść może bardzo przykre następstwa.

Pamiętamy o długich skarpetkach zakrywających kostki i stabilnych, wygodnych butach. Na bardziej oblodzone trasy pomocne okazać mogą się antypoślizgowe nakładki na stopy – koszt takiego udogodnienia to najczęściej granica 30-50 złotych. Niezbędnik stanowi również ocieplany komin, rękawiczki i czapka – głowa to jedna z tych części ciała, które wychładzają się najszybciej. Idealnym nakryciem wierzchnim będzie z kolei lekka, przeciwdeszczowa kurtka, chroniąca nas przed wiatrem i ewentualnymi opadami atmosferycznymi. Przy dobieraniu garderoby unikajmy jednak bawełny i wszelkich materiałów, sprzyjających kumulowaniu wilgotności.

 

O CZYM NALEŻY PAMIĘTAĆ?

Informujmy o swoich planach bliskich. Organizm różnie reaguje na niską temperaturę. Połączenie mrozu z wysiłkiem fizycznym może przynieść niespodziewane dolegliwości. Warto więc przybliżyć planowaną trasę i czas biegu najbliższym nam osobom.

Podczas joggingu nie należy robić przystanków. Wybierz taką trasę, dzięki której skutecznie unikniesz świateł i przejść dla pieszych. Nawet najkrótsza przerwa sprawić może, że chłód znacząco dopadnie Twój organizm. Po wyjściu z domu rozpocznij trening krótką, energiczną rozgrzewką, a następnie przejdź do biegu. Biegnij swoim tempem, nie wyznaczaj sobie ambitnych odległości – biegi zimą kosztują organizm wiele energii, słuchaj więc znaków, jakie posyła Twoje ciało. Nie wahaj się zakończyć biegu przed zaplanowanym celem.

Zimą zmierzch dopada nas błyskawicznie. Idealnym gadżetem będzie więc element odblaskowy – kamizelka, opaska lub mała latarka, przyczepiona do jednego z rękawów. Pamiętajmy o zachowaniu roztropności – zdrowie Twoje i mijanych przez Ciebie osób stanowić powinno rzecz priorytetową.